W DONIESIENIACH

Gdyby John F. Kennedy mógł się zjawić na tegorocznych obchodach rocznicy jego zamordowania, to zobaczyłby wszystko to, czemu się przeciwstawiał. Samowola władz miasta Austin w Teksasie i ich rażące pogwałcenie praw obywatelskich doprawdy wołają o pomstę do nieba. To wszystko ma miejsce w atmosferze niemal jak podczas święta Partii Komunistycznej z lat komuny, kiedy to jedynie opowiadające się za oficjalną teorią mordestra prezydenta media i osobnicy są dopuszczeni do miejsca, gdzie odbywały się uroczystości.

Niezależne media i ludzie pokojowo protestujący w "dozwolonej strefie", rozmawiający i żartujący z regularną lokalną policją z Austin, nagle są zaatakowani przez grupę policji.

Według dzisiejszych standardów, JFK (demokrata) byłby nazwany konserwatywnym republikaninem ze względu na swoje przekonania i deklaracje zamierzonych reform (obniżenie podatków, de-fundowanie różnych trzyliterowych agencji, itp. niekoszerne posunięcia). Najwyraźniej elita nie mogła na coś takiego pozwolić. Litania jego "grzechów" (w/g rządzących elit) jest długa i zdecydowanie zasługiwała na szybką reakcję. I tak też się stało.

Polecam zapoznanie się z kompilacją doniesień i wideo na stronach INFOWARS.COM - link poniżej.